środa, 10 października 2012

Omów różne sposoby przedstawienia lagru w literaturze i fi lmie. Porównaj wybrane przykłady

Wstęp
Tematem mojej prezentacji są różne sposoby przedstawienia lagru w literaturze i fi lmie. Literatura
dająca świadectwo obozowym losom ludzi jest niezwykle obszerna. Najliczniejszą grupę tekstów stanowią
wspomnienia zwykłych obozowych więźniów, „häftlingów” opisujących i oceniających świat
z perspektywy swoich własnych doświadczeń. Wydawać by się mogło, że ich relacje, choć wyrażone
za pomocą różnych gatunków i stylów, powinny być zbliżone. Wszyscy twórcy literaccy, których
utwory są podmiotem mojej prezentacji, byli więźniami tego samego obozu: Auschwitz-Birkenau,
co więcej, przebywali tam w zbliżonych latach. Każda z tych relacji prezentuje jednak inny rodzaj
literatury lagrowej. Podzieliłam ją na trzy typy: literaturę martyrologiczną, literaturę „solidarnej
pamięci” oraz literaturę zawierającą koncepcję „kamiennego świata”. Chciałabym także powiedzieć
o dwóch fi lmach: Arytmetyka diabła oraz Życie jest piękne, z których pierwszy należy do
twórczości martyrologicznej, zaś drugi… nie jest możliwy do sklasyfi kowania w żadnym ze znanych
mi podziałów.
Celem mojej pracy było znalezienie odpowiedzi na pytania: dlaczego sposób przedstawienia lagru
jest tak odmienny w utworach wymienionych przeze mnie twórców? Z czego wynikają te różnice i w
czym się przejawiają?
1. Z otchłani klasycznym przykładem martyrologicznego sposobu przedstawienia problematyki
lagrowej
Najliczniejszą grupę tekstów stanowi literatura martyrologiczna, którą reprezentuje Z otchłani Zofi i
Kossak. Pisarka ta odwołuje się do utrwalonych wzorców katolicyzmu i patriotyzmu, ukazuje niezniszczalny
kodeks wartości etycznych i religijnych, nienaruszonych przez doświadczenie obozowe.
Jej wspomnienia charakteryzują się uwydatnioną postawą wartościującą, wyraźnymi ocenami ludzi,
zdarzeń i sytuacji. Przywołanie przez autorkę gotowych pojęć i wzorców zachowań, zaczerpniętych
z tradycji kultury, jest rodzajem moralnej i intelektualnej samoobrony, szukaniem ratunku przed porażeniem
grozą wydarzeń, które przekraczają możliwość zrozumienia, czy choćby właściwego nazwania.
Dla Zofi i Kossak istnienie takich obozów jak ten w Auschwitz to triumf szatana, zła i przemocy:
„Nie byle wróg występował bowiem przeciw umęczonemu, osłabłemu człowiekowi: ten, o którym Chrystus Pan
mówił: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało (…) ale bójcie się onego, który może i duszę, i ciało zabić…” (…)
Szatan działał nieomal widomie. Z nim to, panem lagru, trzeba było się potykać.”
Autorka dokonuje dychotomicznego podziału świata. Wyłącza niemal całkowicie więźniów z obszaru
dotkniętego złem, idealizuje i uwzniośla postacie ofi ar, ukazuje przede wszystkim ich męstwo
i poświęcenie. Postawa twórców literatury martyrologicznej – wskazywanie na oczywiste, niezależne
od jednostki źródła zła (w tym przypadku hitleryzm) z jednej strony utrudnia głębszą refl eksję
nad biegiem dziejów, z drugiej jednak ten zbiorowy akt pisarski potwierdzający wartości i racje
poniżonych, jest zrozumiałą reakcją na czas ich brutalnej negacji. Znajduje w nim wyraz swoisty
optymizm historiozofi czny, uznający zło, barbarzyństwo, kryzys wartości za margines dziejów, ślepą
uliczkę, z której w końcu historia wycofuje się, by powrócić na główny szlak rozwoju.
2. Film Arytmetyka diabła jako pozaliteracki kontekst rzeczywistości obozowej
Film Arytmetyka diabła również reprezentuje twórczość o charakterze martyrologicznym. Opowiada
on historię młodej Żydówki Hanny Stern, żyjącej współcześnie w Stanach Zjednoczonych, której
stosunek do religii, historii i kultury własnego narodu jest pełen niechęci. Hannah wstydzi się przed
rówieśnikami tego, że jest „inna”, zaś w rodzinnych świętach i religijnych rytuałach uczestniczy jedynie
pod naciskami rodziców. Pewnego dnia, podczas święta Paschy, dziewczyna w niewytłumaczalny sposób
przenosi do okupowanej przez hitlerowców Polski i trafi a do obozu w Oświęcimiu… Tam wspólnie
ze swoją rodziną walczy o przetrwanie, zachowując cały czas świadomość niewytłumaczalnego przeniesienia
w czasie i miejscu. Tematem fi lmu jest dojrzewanie bohaterki do akceptacji swojego pochodzenia
oraz jej głęboka, wewnętrzna przemiana. Sposób skonstruowania akcji, dialogów i postaci służy
głównie ukazaniu trwałości judeochrześcijańskiego kodeksu moralnego i religijnego. Film ukazuje
liczne postawy bohaterskie, jedność i solidarność więźniów w obliczu permanentnego zagrożenia życia,
a pomija całkowicie przypadki „zlagrowania” ludzi. Arytmetyka diabła obfi tuje w sceny pełne patosu,
w których bohaterowie poświęcają się nie tylko dla swoich bliskich, ale nawet dla osób, z którymi nie
są szczególnie związani. Chciałabym teraz Państwa zapoznać z jedną z takich scen. Proszę o zwrócenie
uwagi zarówno na postawę matki niemowlęcia, jak i nieznajomej kobiety – współwięźniarki.
[fragment fi lmu]
3. Dymy nad Birkenau przykładem literatury „solidarnej pamięci”
Blisko scharakteryzowanych wyżej utworów umieścić można wspomnienia z obozów, które wyróżnia,
nazwana przez Kazimierza Wykę, „funkcja solidarnej pamięci”. Do grupy tej należy książka
Seweryny Szmaglewskiej Dymy nad Birkenau. Autorka, podobnie jak Zofi a Kossak, wymierza sprawiedliwość
„epoce pieców”, jednak jej sposób ukazania lagru wyróżnia się głębszym wniknięciem
w rzeczywistość obozową. Zawarte we wspomnieniach odwołania do norm etycznych spoza lagru
czy oskarżycielska postawa wobec katów mają inny sens niż manifestowanie odwiecznej dychotomii
dobra i zła. Realizatorzy literatury „solidarnej pamięci” dostrzegają w swoich utworach również
specyfi kę i skutki obozowej edukacji, piszą o procesach zanikania wartości, formowania się psychiki
człowieka zlagrowanego. Literatura „solidarnej pamięci” daje wiele dowodów dwudzielności
obozowego życia, dostrzega niejednolitość wspólnoty poniżonych, wyróżniając w niej tych, którzy
wytrwale bronią wartości spoza lagru oraz tych, którzy tym wartościom się sprzeniewierzają, ulegając
fi lozofi i „urządzania się”. Pisarze tacy jak Seweryna Szmaglewska nie boją się odsłaniać tego,
co – obok przykładów świadczących o człowieku jako o istocie zakorzenionej w świecie wartości
– objawia się w nim jako niemal zwierzęca fi zjologia głodu i strachu. W świecie przedstawionym
przez Szmaglewską niezwykle ważną rolę odgrywa owa „solidarność”, ponieważ staje się ona wyrazem
hołdu dla ludzi poddanych upokorzeniom obozowej egzystencji, pozbawionych możliwości
godnego życia i godnego umierania a mimo to godność tę osiągających. „Solidarna pamięć” jest
więc w takim ujęciu oznaką wiary autorów w trwanie wartości humanistycznych mimo stałego ich
zagrożenia a nawet wbrew niemu.
4. Koncepcja „kamiennego świata” w Opowiadaniach Tadeusza Borowskiego
Obydwu omówionym przeze mnie ujęciom problematyki lagrowej przeciwstawia się twórczość
zwolenników koncepcji „kamiennego świata”. Wizję tę zawarł Tadeusz Borowski w swoich Opowiadaniach.
Szokowały one zerwaniem z martyrologicznym sposobem przedstawienia rzeczywistości
obozowej oraz skoncentrowaniem się na procesie obozowej „edukacji” oraz jej skutkach dla
psychiki człowieka. Utwory Borowskiego kreują obraz rzeczywistości zlagrowanej, urzeczowionej,stanowiącej „laboratoryjny model państwa totalitarnego”. Autor prezentuje swojego bohatera, Tadka:
człowieka odartego z wartości, zdominowanego przez odruchy fi zjologiczne wywołane głodem
lub panicznym strachem. Borowski ukazuje wstrząsającą prawdę o człowieku, twierdząc, że dla
zachowania własnego życia jest on zdolny do popełnienia największej nawet zbrodni. Szokujące
– moralnie i artystycznie – jest także to, że pisarz przyznaje obozowym postawom i zachowaniom
status zwyczajności, normy, uznaje je za jedyne możliwe w „kamiennym świecie”. Beznamiętny, behawiorystyczny
język narracji (najczęściej w pierwszej osobie liczby pojedynczej), relacje z punktu
widzenia człowieka zlagrowanego, wyzbyty emocji opis sytuacji i zdarzeń oddają zanik moralności
więźniów Auschwitz. Potwierdza to słynny cytat z opowiadania pt. Ludzie, którzy szli:
„Między jednym a drugim kornerem za moimi plecami zagazowano trzy tysiące ludzi”.
5. Różne wizje świata obozów przedmiotem sporu twórców i znawców literatury
Różne wizje świata obozów stały się przedmiotem sporu – nie tylko pomiędzy poszczególnymi twórcami,
ale także między znawcami literatury. W 1947 roku Tadeusz Borowski napisał recenzję, a właściwie
pamfl et, na wspomnienia Zofi i Kossak Z otchłani, w którym zarzucał autorce, że nie miała
odwagi wprowadzić do opowieści i osądzić siebie samej. Że przemilcza ciemne strony życia w obozie
oraz własny udział w „ponurej sławie Oświęcimia”. Recenzja ta, nosząca wiele mówiący tytuł Alicja
w krainie czarów, wywołała prawdziwą burzę w środowisku artystycznym. Różne wizje świata
obozów podzieliły znawców literatury. Jedni, jak Tomasz Łubieński w artykule Anty-Borowski, krytykowali
napastliwość autora Opowiadań, zarzucając Borowskiemu, że pojawia się on w nowej roli:
eksperta i monopolisty oświęcimskiego, który domaga się wyłączności dla swojego punktu widzenia.
Zauważa on, że niepokojącym jest fakt, iż autora Opowiadań cechuje „fi zyczna, chorobliwa niemożność
wyobrażenia sobie ludzi o czystych rękach i spokojnym sumieniu”. Inni zaś komentatorzy
zdecydowanie bronili punktu widzenia Borowskiego. Uważali, że burza, która rozpętała się po opublikowaniu
jego oświęcimskich opowiadań, jest wynikiem poruszenia problemów, o których ludzie
nie chcą myśleć ani pamiętać. Jednym z nich był Paweł Jasienica, który w „Tygodniku Powszechnym”
pisał, że kamieniem obrazy i źródłem konfl iktu jest przedstawiony przez Borowskiego problem
odpowiedzialności – nie za przyczyny, ale za uczestnictwo w skutkach i że „ludzie nie bardzo lubią,
gdy im niepokoić sumienie, ponieważ wolą spać”. Podobnie do „sprawy Borowskiego” odniósł się
Tadeusz Drewnowski w książce Ucieczka z kamiennego świata. Pisze w niej, że Tadeusz Borowski
nie powiedział całej prawdy o Oświęcimiu, ale powiedział prawdę najboleśniejszą.
6. Życie jest piękne tragikomedią o holocauście
Film Życie jest piękne od samego początku budził wiele kontrowersji, a w niektórych krytykach nawet
niesmak. Trudno się dziwić, bo Benigni ujął temat holocaustu w sposób absolutnie niekonwencjonalny,
daleki od obrazów martyrologicznych, do jakich przyzwyczaiło nas kino. Wielu uważało,
że włoski reżyser neguje powagę zagłady, że z gehenny milionów urządza wielkie show, w którym
nie ma miejsca na pełne szacunku skupienie i refl eksję nad ich losem. Można się zastanawiać, czy
wypada mówić o zagładzie w konwencji tragifarsy, obiektywnie trzeba jednak dostrzec, że udało
się Begniniemu stworzyć niezwykle poruszające dzieło sztuki fi lmowej. Dzieło dojrzałe i głęboko
humanistyczne. Nie bez przyczyny określono je mianem „fi lmu niemożliwego”. Benigni pokazał bowiem,
że można w jednym fi lmie połączyć błazeński humor, przy którym zrywają się salwy śmiechu
z koszmarem hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Co więcej, uczynił to w sposób tak
sugestywny, wiarygodny i emocjonalny, że nie ulega wątpliwości, iż stworzył nową jakość w sposobie
przedstawienia holocaustu.
[fragment fi lmu]
Główna wątpliwość osób, które były zniesmaczone konwencją fi lmu koncentrowała się wokół pytania:
czy wypada podejmować ten poważny temat w sposób komediowy? Zaprezentowany przeze
mnie fragment dowodzi, że za komicznymi sytuacjami i językiem wyrazu kryje się wstrząsająca
prawda o tamtym czasie. Tak więc nie ulega wątpliwości: konwencja przyjęta przez Begniniego (który,
nota bene, sam stracił ojca w obozie koncentracyjnym) w najmniejszym stopniu nie osłabia antyhitlerowskiej
wymowy fi lmu ani nie narusza godności ofi ar. Wręcz przeciwnie – ukazuje nadludzki
heroizm głównego bohatera, który, aby uchronić psychikę swojego dziecka przed okrucieństwem,
którego było ono świadkiem, potrafi ł udawać cyrkowego klauna, nawet udając się na śmierć.
Zakończenie
Rozpoczynając pracę nad moją prezentacją, poszukiwałam odpowiedzi na pytania o przyczyny różnego
sposobu przedstawienia lagru. Wydaje mi się, że odpowiedź tę znalazłam. Różnice wynikają
z innej postawy ideowej twórców, z różnego poglądu na to, kim jest człowiek, jaka jest jego natura
oraz czym są wartości moralne i religijne. Jednak niezależnie od zaprezentowanej wizji lagru,
przesłanie każdego z twórców było takie samo: istnienie obozów koncentracyjnych jest dowodem
istnienia zła, które może zakorzenić się w umyśle człowieka bez względu na jego narodowość.
Każdy z autorów, niezależnie od swojego indywidualnego pomysłu na dzieło kierował się przede
wszystkim wewnętrznym poczuciem obowiązku zaświadczenia o złu, które stało się jego udziałem.
Byli więźniowie mają świadomość, że jest to ich obowiązkiem wobec tej większości, która „nie wróci
nigdy i nigdy nie przemówi”.
Marta Zdolińska

1 komentarz:

  1. Polecam serwisy dla szukających pomocy w pisaniu prac:
    1) prace magisterskie - bardzo przydatny przy pisaniu pracy samemu.
    2) prace licencjackie - dla tych, co potrzebują pomocy przy licencjacie.
    3) praca dyplomowa - pomoc przy pracach innego rodzaju.
    4) pisanie prac - dla piszących.
    5) prace zaliczeniowe - nazwa mówi sama za siebie.
    6) nowe prace - jeden z nowszych naszych serwisów.
    7) prezentacje maturalne - porady, gotowe prezentacje.

    OdpowiedzUsuń